Ludzie w blokach żyją jak w średniowieczu

Czyli wypierdalają jedzenie przez okno xD normalnie talerze resztek, całego pomidora, kawałek dalej rozrzucone kości z kurczaka. Gdzieś indziej ktoś wywalił całą cukinię. Kawałki chleba to norma no ale kanapkę xD Jak nie wierzycie to zobaczcie jak pod oknami z kuchni co jakiś czas stada gołębi i wron.

Czy ci debile nie wiedzą skąd w miastach tyle myszy, szczurów, dzików, gołębi-sraluchów?

Edit: Osiedle poza tym zadbane, butelki między blokami się nie walają, rasowej patoli nie ma, ot, zwykłe osiedle bloków z lat 90.